Kultura równości

Język inkluzywny

Czym jest język inkluzywny?

Według słownika języka polskiego PWN inkluzywny oznacza łączący lub obejmujący jakąś całość, przeznaczony dla wszystkich. Język inkluzywny to język włączający, równościowy – wolny od wszelkich uprzedzeń, stereotypów i aluzji, którego powinniśmy używać, aby nikogo niedyskryminować.

Jaki jest cel używania języka inkluzywnego? I czym jest język w ogóle?

Używanie języka inkluzywnego jest czymś więcej niż kwestią poprawności czy kultury osobistej.  Język odzwierciedla postawy, zachowania, sposób postrzegania świata oraz wywiera silny wpływ na każdego z nas. Słowa mają moc! Inspirują, sugerują, agitują, po prostu działają i kreują swiat!  Język inkluzywny to nic innego, jak odpowiedzialne słowa. Za jego pomocą możemy określić swoją tożsamość, płeć, orientację, pochodzenie, choroby, zaburzenia, ale również wiek czy wygląd. Dzięki niemu sposób naszej wypowiedzi nie będzie sprawiał wrażenia agresywnego, antyspołecznego i wykluczającego.

Jaka jest rola języka inkluzywnego?

Język inkluzywny otwiera komunikację na różnorodność. Pozwala wyrazić szacunek dla drugiej osoby, niezależnie od jej tożsamości, wyglądu i wieku. Komunikacja inkluzywna, czyli taka, która włącza wszystkich, niezależnie od płci, koloru skóry, kultury, języka, narodowości, religii czy innych aspektów tożsamości, jest nastawiona na dobrostan jej odbiorców. To komunikacja, która nikogo nie wyklucza i uwzględnia potrzeby wszystkich osób uczestniczących w komunikacji.

Kobiety.

Na każdego człowieka, w tym kobietę powinniśmy patrzeć holistycznie, ze szczególnym zwróceniem uwagi na to, kim jest i co sobą reprezentuje. Jaką ma wiedzę i doświadczenie.  Bez względu na wiek, czy ma dzieci, męża, partnera lub partnerkę, a także czy widujemy ją w sukienkach, spodniach, pomalowaną lub nie. Określenia definiujące kobietę jedynie przez pryzmat mężczyzny lub jej rolę społeczną są wyjątkową zawężające. Bardzo często w chwili zostania czyjąś partnerką lub urodzenia dziecka, kobieta zaczyna być określana jako czyjaś matka, żona, dziewczyna. Często przez to zatracana jest jej indywidualność. Kobiety wciąż powszechnie są też wykluczane w języku, gdy komunikaty kierowane są do ogółu odbiorców, jedynie poprzez formę męską.

Język dyskryminujący mężczyzn jest dużo rzadszym zjawiskiem. Nie zmienia to jednak faktu, że mężczyźni również potrzebują języka inkluzywnego.

Obecnie na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego trwają prace nad wytycznymi dla języka inkluzywnego społeczności akademickiej. Opracowywany jest również własny Słowniczek inkluzywny.

Tymczasem zachęcamy wszystkich do refleksji nad kwestią języka jakiego używamy w codzienności. Bądźmy wrażliwi i odpowiedzialni za swoje słowa! Potraktujmy inkluzywność jako inspirację do uważności, zarówno przy wyborze słów, jak i w zakresie tonu rozmowy, tak by wyrażać szacunek i równą wartość naszych emocji i odczuć.