Kultura równości

Nierównowaga płci w nauce

W tym tygodniu będziemy obchodzić Międzynarodowy Dzień Kobiet i Dziewcząt w Nauce. Kobiety od dawna przyczyniają się do rozwoju badań naukowych i dokonują przełomowych odkryć. Ada Lovelace opracowała pierwszy algorytm komputerowy już w połowie XIX wieku, każdy, kto korzysta z prześwietlenia rentgenowskiego zawdzięcza to Marii Skłodowskiej-Curie,  również wiele szczepionek przeciwko COVID-19 zostało opracowanych dzięki wysiłkom biochemiczki Katalin Karikó.

Mimo licznych osiągnięć kobiet, w nauce wciąż prym wiodą głęboko zakorzenione nierówności płciowe, stereotypy oraz dyskryminacja. Według opublikowanego niedawno sprawozdania She Figures report, sporządzonego na zlecenie Komisji Europejskiej, kobiety częściej studiują i kończą studia, niemniej jedynie jedna trzecia badaczy oraz zaledwie jedna czwarta profesorów to kobiety.

Nagrody Nobla w dziedzinie chemii, fizyki oraz fizjologii lub medycyny otrzymały dotychczas 24 kobiety:  

  • Maria Skłodowska-Curie (1903 i 1911),
  • Irena Joliot-Curie (1935),
  • Gerty Cori (1947),
  • Maria Goeppert-Mayer (1963),
  • Dorothy Crowfoot- -Hodgkin (1964),
  • Rosalyn Yalow (1977),
  • Barbara McClintock (1983),
  • Rita Levi-Montalcini (1986),
  • Gertrude Elion (1988),
  • Christiane Nüsslein-Volhard (1995),
  • Linda Buck (2004),
  • Françoise Barré-Sinoussi (2008),
  • Ada Yonath (2009),
  • Elizabeth Blackburn (2009),
  • Carol Greider (2009),
  • May-Britt Moser (2014),
  • Tu Youyou (2015),
  • Donna Strickland (2018),
  • Frances Arnold (2018),
  • Andrea Ghez (2020),
  • Emmanuelle Charpentier (2020),
  • Jennifer A. Doudna (2020)
  • Carolyn R. Bertozzi (2022).

Mężczyznom przyznano 617 nagród, czyli prawie 26 razy więcej.

Od początku XXI wieku Noblem uhonorowano jedynie 13 kobiet, ale nagrodzonych mężczyzn było w tym czasie 159.

Znaczenie planów na rzecz równości płci

Dzięki realizacji planów równości płci mamy szansę na zmianę. Określają one na przykład, jak przeprowadzać kontrole procedur i praktyk, by wyłapywać uprzedzenia związane z płcią, jak określać i wdrażać strategie eliminowania wszelkich uprzedzeń, a także jak wyznaczać cele i monitorować postępy.

Takie działania pomagają instytucjom osiągać lepsze wyniki. Dyskryminujące praktyki w zakresie zatrudniania i awansów skutkują tym, że sektor akademicki traci ponad połowę utalentowanych kandydatów. Z kolei badania naukowe nieuwzględniające płci skutkują gorszymi wynikami, które nie pozwalają na osiągnięcie doskonałości naukowej. Zatem Plany na rzecz równości płci to ważne narzędzie służące do wdrażania zmiany strukturalnej, która jest konieczna do osiągnięcia równości płci w zakresie rekrutacji, wyboru, postępów w karierze oraz podejmowania decyzji. Plany te przyczyniają się też do tworzenia bardziej inkluzywnej nauki i badań, w których perspektywa jest mniej androcentryczna.

Plany na rzecz równości płci są obecnie kryterium stosowanym przy przyznawaniu unijnych funduszy.
Komisja Europejska co trzy lata opracowuje raporty, by monitorować naukową i badawczą działalność kobiet. To właśnie w danych doskonale widać, że chociaż kobiety stanowią większość wśród studentów, to kiedy decydują się wkroczyć na ścieżkę kariery naukowej, ich liczba stopniowo i systematycznie zmniejsza się wraz z coraz wyższymi stopniami.  Kobiet jest również zdecydowanie mniej w strukturach władzy – nie tylko wśród rektorów i w gremiach podejmujących decyzje w polityce naukowej, ale także w dziedzinach uznawanych za kluczowe dla rozwoju gospodarczego.

Równość szans w sektorze szkolnictwa wyższego to jeden ze stałych elementów polityki unijnej. Wynika on z przekonania, że równość płci jest nie tylko kwestią różnorodności i sprawiedliwości społecznej, ale także warunkiem wstępnym do osiągnięcia celów trwałego wzrostu gospodarczego, zatrudnienia, konkurencyjności i spójności społecznej. Idea równości płci w szkolnictwie wyższym i nauce powtarza się w wielu w analizach, dyskusjach i rekomendacjach najważniejszych instytucji i organizacji międzynarodowych. Jeden z postulatów Komisji Europejskiej dotyczy zwiększenia udziału kobiet na stanowiskach kierowniczych w sektorze nauki i technologii.

Kobiety w Nauce na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego.

Przypominamy dane z 2023 r. 

Stanowiska:

Kobiety stanowią większość na stanowiskach asystenta (59%) oraz adiunkta (61%), natomiast na stanowiskach profesora uczelni i profesora proporcje między płciami ulegają zmianie: w grupie profesorów uczelni mężczyźni dominują (61%), a w grupie profesorów liczebna przewaga mężczyzn jest jeszcze bardziej wyraźna, bowiem stanowią oni 74%.  

Stopnie i tytuły:

Kobiety mają przewagę wśród osób z tytułem zawodowym magistra i ze stopniem naukowym doktora  - tu również następuje odwrócenie tej tendencji w grupie osób ze stopniem doktora habilitowanego i z tytułem profesora. Kobiety stanowią jedynie 26% osób posiadających tytuł profesora (w całej Polsce jest to 27%, podobnie w całej Unii Eropejskiej). 

Widoczne jest spowolnienie rozwoju kariery naukowej kobiet po uzyskaniu stopnia naukowego doktora lub rezygnacja z dalszego awansu naukowego, szczególnie z ubiegania się o tytuł profesora. 

Funkcje kierowicze:

W strukturze Uniwersytetu dostrzegalny jest brak równowagi płci na różnych poziomach zarządzania. Widoczna jest przewaga mężczyzn na najwyższych szczeblach zarządzania uniwersytetem.

Funkcje rektora oraz czterech prorektorów pełnią wyłącznie mężczyźni.

W 17 wydziałach oraz w 2 instytutach wśród osób kierujących tymi jednostkami 68% stanowili mężczyźni, a 32% kobiety. 

Osoby kierujące katedrami funkcjonującymi w obrębie wydziałów i instytutów to także w przeważającej liczbie mężczyźni (64%).  

Zauważalna jest wyższa reprezentacja kobiet pełniących funkcje kierownicze związane z administracją oraz z procesem dydaktycznym. Wraz z obniżaniem się poziomu zarządzania liczba kobiet wzrasta, jednak ta tendencja zostaje przełamana, ponieważ na poziomie kierowania katedrami dominują mężczyźni.